Przejdź do treści strony

Pamięć o wydarzeniach sprzed 42 lat

42 lata temu, 13 grudnia 1981 roku w Polsce wprowadzono stan wojenny. W tym dniu złamano nadzieję milionów Polaków i oddalono na kilka lat szansę na demokratyczne przemiany w naszym kraju. Kilkadziesiąt tysięcy działaczy opozycji antykomunistycznej zostało aresztowanych oraz internowanych, a co najmniej kilkadziesiąt niewinnych osób straciło swe życie.

W rocznicę tamtych wydarzeń została odprawiona Msza św., a pod obeliskiem Marszałka Józefa Piłsudskiego w Garwolinie przedstawiciele władz powiatu i miasta, NSZZ Solidarność Oddział Garwolin, dyrektorzy szkól oraz kombatanci złożyli kwiaty i zapalili znicze wolności. Minutą ciszy uczczono pamięć ofiar stanu wojennego walczących o wolność i solidarność.

Dla mieszkańców miasta Garwolina Skwer Solidarności jest miejscem symbolicznym. Postawiony w latach 30-tych kamień upamiętniający pobyt Marszałka Piłsudskiego w 1920 roku w Garwolinie, został ukryty przez mieszkańców przed Niemcami. Z inicjatywy działaczy NSZZ Solidarność wydobyto go na początku lat 80-tych. W czasie stanu wojennego było to miejsce nieoficjalnych i zakazanych uroczystości patriotycznych. Trzynastego każdego miesiąca przez długi czas paliły się tu znicze. Gdy w kopalni Wujek zabito 9 górników przy kamieniu pojawiło się 9 kawałków węgla upamiętniających ich śmierć. Tu spotykali się działacze „Solidarności” oraz inne osoby – przeciwstawiające się działaniom władz stanu wojennego, aby złożyć kwiaty i odśpiewać „Boże, coś Polskę”.

Jak co roku zapalmy 13 grudnia w oknach naszych domów świece i wyraźmy solidarność z ofiarami stanu wojennego. Akcja nawiązuje do historycznych gestów św. Jana Pawła II oraz Ronalda Reagana, prezydenta Stanów Zjednoczonych, którzy pamiętnego 13 grudnia 1981 roku w ten właśnie sposób – w Pałacu Apostolskim oraz w Białym Domu, wyrazili swój sprzeciw wobec polityki władz komunistycznych w Polsce.

Można również zapalić wirtualną świeczkę na stronie https://swiatlowolnosci.ipn.gov.pl./

Mimo, iż 13 grudnia 1981 roku komunistyczny reżim wyprowadził przeciwko dziesięciomilionowemu związkowi czołgi na ulice polskich miast, nie udało się zdusić polskich marzeń o wolności. Dzięki nim na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych padł system komunistyczny, a Polska wkroczyła na drogę do suwerenności i demokracji.